Październikowa inflacja wyniosła 6,5 proc. – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Towary i usługi drożeją w wolniejszym niż wcześniej tempie, ale inflacja nadal drenuje portfele Polaków.
“Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w październiku 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem
ub. roku wzrosły o 6,5 proc. (wskaźnik cen 106,5), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,2 proc. (wskaźnik cen 100,2)” – czytamy w komunikacie GUS.
Spadek tempa inflacji to głównie efekt przedwyborczych obniżek cen paliw na stacjach benzynowych przez największy polski koncern paliwowy. Według GUS, w październiku br. paliwa staniały aż o 14,4 proc. w porównaniu z październikiem 2022 r.
Natomiast żywność i napoje bezalkoholowe zdrożały w ciągu roku o 7,9 proc., a nośniki energii – o 8,3 proc.
We wrześniu br. inflacja wyniosła 8,2 proc. Natomiast cel inflacyjny rządu wynosi 2,5 proc.
W listopadzie 2021 roku ZNP złożył w Sejmie inicjatywę obywatelską, pod którą podpisało się ponad 250 tys. osób i która polega na powiązaniu wynagrodzenia nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w kraju. W marcu br. ZNP – wspólnie z klubami opozycyjnymi – przedstawił natomiast propozycję wzrostu wynagrodzeń nauczycieli o 20 proc. Oba projekty ustaw trafiły do sejmowej zamrażarki, a parlament tej kadencji na pewno już się nimi nie zajmie.
Źródło danych GUS.
(PS, GN)