Sejm głosami PiS i koalicjantów opowiedział się przeciwko poprawkom Senatu/ZNP zmierzającym m.in do podniesienia o 20 proc. wynagrodzeń wszystkim nauczycielom od września br., a nie jak chce MEiN tylko tym rozpoczynających pracę w zawodzie.
„Moim zdaniem to była ostatnia szansa żeby w tym roku rozwiązać problem nauczycielskich zarobków”– komentował w rozmowie z Głosem Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZG ZNP. „Wynik głosowania w Sejmie 232 do 213 kończy proces legislacyjny. Został jeszcze prezydent, ale obawiam się, że ustawa zostanie podpisana” – ocenił.
Za odrzuceniem tych poprawek zagłosowało 232 posłów, przeciw było 213, a 2 wstrzymało się od głosu. Za odrzuceniem poprawek Senatu ws. podwyżek dla wszystkich nauczycieli zagłosowało 227 przedstawicieli PiS, 2 posłów koła poselskiego Kukiz 15, 2 posłów koła poselskiego Polskie Sprawy oraz poseł niezrzeszony Łukasz Mejza.
Za przyjęciem poprawek Senatu, czyli za podwyżkami dla wszystkich nauczycieli od września zagłosowało 124 posłów i posłanek Koalicji Obywatelskiej, 42 z Lewicy, 23 z Koalicji Polskiej, 8 z Konfederacji, 6 przedstawicieli/ek Polska 2050, 5 z Porozumienia Jarosława Gowina, 3 z koła Polskiej Partii Socjalistycznej i dwóch niezrzeszonych. Od głosu wstrzymało się dwóch posłów Konfederacji: Janusz Korwin-Mikke oraz Dobromir Sośnierz. 13 posłów i posłanek nie wzięło udziału w głosowaniu.
Ze statystyk sejmowych wynika, że co piąty poseł/posłanka pracował w przeszłości w zawodzie nauczyciela. Także w klubie PiS, który w całości opowiedział się przeciwko podwyżkom dla wszystkich nauczycieli od września, wielu posłów i posłanek chwali się doświadczeniem z pracy w oświacie.
Doświadczenie nauczycielskie mają za sobą m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz posłowie i posłanki PiS: Teresa Wargocka, Joanna Borowiak, Anna Cicholska, Katarzyna Czochara, Krzysztof Lipiec, Jarosław Sellin, Edward Siarka, Dariusz Piontkowski. Jak wiadomo szef MEiN Przemysław Czarnek jest nauczycielem akademickim. (JK, GN)