W Sejmie odbyło się drugie czytanie ministerialnego projektu nowelizacji Karty Nauczyciela, który wprowadza m.in. nowy awans zawodowy i ocenę pracy.
Pomysły resortu Przemysława Czarnka dotkną przede wszystkim młodych nauczycieli – stażystów i kontraktowych. Już od 1 września br. oba stopnie zostaną zlikwidowane. Młody nauczyciel wchodząc do zawodu otrzyma status “nauczyciela początkującego”. O stopień mianowanego młody nauczyciel będzie mógł się starać po 4 latach pracy. W tym okresie przez 3 lata i 9 miesięcy nauczyciel ma odbywać nie staż, ale „przygotowanie do zawodu”.
Nauczyciel będzie musiał przystąpić do awansu, jeżeli bowiem nie awansuje przez 6 lat, to czeka go automatyczne zwolnienie z pracy. W okresie przygotowania do zawodu nauczyciel będzie musiał m.in. prowadzić lekcje pokazowe. Pierwszą lekcję (a właściwie „co najmniej jedną”) poprowadzi w drugim roku odbywania przygotowania do zawodu, a przed dokonaniem oceny pracy, w obecności dyrektora, mentora, a także doradcy metodycznego lub nauczyciela konsultanta albo przedstawiciela kuratorium albo też nauczyciela dyplomowanego. Jeżeli dyrektor uzna, że jedna lekcja pokazowa to za mało, będzie mógł zlecić początkującemu nauczycielowi przeprowadzenie kolejnych. Drugą (albo kolejną!) lekcję poprowadzi w ostatnim roku odbywania przygotowania do zawodu, już po uzyskaniu co najmniej dobrej oceny pracy.
Po przeprowadzeniu rozmowy z nauczycielem komisja wyda opinię – pozytywną lub negatywną. Opinia pozytywna będzie warunkiem niezbędnym do awansu na kolejny stopień. W razie kolejnych negatywnych opinii, okres przygotowania do zawodu wydłuży się nauczycielowi o 1 rok i 9 miesięcy.
Do ubiegania się o stopień nauczyciela mianowanego niezbędne stanie się też posiadanie co najmniej dobrej oceny pracy uzyskanej w ostatnim roku odbywania przygotowania do zawodu, uzyskanie pozytywnej opinii o przeprowadzonych zajęciach, a także – zdanie egzaminu przed komisją egzaminacyjną.
Od obowiązku przebrnięcia przez tą skomplikowaną i długotrwałą procedurę zwolnieni będą jednak nauczyciele zatrudnieni w kuratoriach, czyli instytucjach obsadzonych przez osoby związane ze Zjednoczoną Prawicą. Klub PiS podczas drugiego czytania projektu nowelizacji Karty zgłosił poprawkę, zgodnie z którą “osoby zatrudnione w dniu 1 września 2022 r. w kuratoriach oświaty na stanowiskach, na których są wymagane kwalifikacje pedagogiczne, które zachowały prawo do zajmowania tych stanowisk (…), a także: 1) do dnia 31 sierpnia 2022 r. nie uzyskały stopnia nauczyciela mianowanego, oraz 2) posiadają co najmniej 3-letni okres świadczenia pracy na tych stanowiskach – z dniem 1 września 2022 r. uzyskują stopień nauczyciela mianowanego”.
Zgodnie z poprawką, stopień nauczyciela mianowanego nada kurator. Bez pozytywnej oceny pracy, bez konieczności przeprowadzenia lekcji pokazowych, czy zdania egzaminu przed komisją. Pracownicy kuratoriów otrzymają awans automatycznie, na mocy ustawy.
– Dla swoich, zatrudnionych w kuratoriach, awans z mocy prawa, dla nauczycieli szkół zbiurokratyzowana dwukrotna ocena pracy, lekcje pokazowe i egzamin – skomentowała Krystyna Szumilas (KO), była minister edukacji.
Nauczyciele pracujący z uczniami nie mogą liczyć na tak szybką ścieżkę awansu. Zgodnie z przepisami przejściowymi, wnioski o podjęcie postępowania kwalifikacyjnego na stopień nauczyciela kontraktowego, które nie zostaną rozpatrzone do 31 sierpnia 2022 r., 1 września br. przepadną.