HiT – opinia ZNP
Związek Nauczycielstwa Polskiego negatywnie opiniuje projekt wprowadzający do systemu edukacji nowego przedmiotu o nazwie „historia i teraźniejszość”.
OPINIA
Warszawa, 12.01.2022r.
Pan Dariusz Piontkowski
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki
Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego, odpowiadając na pismo z 16.12.22 r. DPNP-WPPiP.4010.223.2021.MS dotyczące projektów rozporządzeń Ministra Edukacji i Nauki zmieniających rozporządzenia:
- 1) w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz podstawy programowej kształcenia ogólnego dla szkoły podstawowej, w tym dla uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym lub znacznym, kształcenia ogólnego dla branżowej szkoły I stopnia, kształcenia ogólnego dla szkoły specjalnej przysposabiającej do pracy oraz kształcenia ogólnego dla szkoły policealnej,
- 2) w sprawie podstawy programowej kształcenia ogólnego dla liceum ogólnokształcącego, technikum oraz branżowej szkoły II stopnia,
– informuje, że nie akceptuje wprowadzenia do systemu edukacji nowego przedmiotu o nazwie „historia i teraźniejszość”, zastępującego częściowo historię i likwidującego jednocześnie wiedzę o społeczeństwie na poziomie podstawowym w szkołach ponadpodstawowych.
Proponujemy przeanalizowanie i zmianę treści podstaw programowych historii i wiedzy o społeczeństwie, dostosowując je do możliwości poznawczych i predyspozycji uczniów ze szczególnym uwzględnieniem rzetelnej i niemijającej się z prawdą wiedzy z zakresu współczesnych przemian politycznych, społecznych i gospodarczych Polski i świata.
Uzasadnieniem naszego stanowiska są napływające do Związku liczne opinie nauczycieli historii i wiedzy o społeczeństwie według których wprowadzenie nowego przedmiotu jest pomysłem nieprzemyślanym, niezrozumiałym, a wręcz szkodliwym dla edukacji historycznej i obywatelskiej młodego pokolenia. Nauczyciele podkreślają, iż projekt wbrew opinii autorów nie budzi zainteresowania przeszłością i nie dostarcza wiedzy na temat najważniejszych wydarzeń i najwybitniejszych postaci z dziejów Polski, gdyż dobór treści ma charakter wybiórczy bez bezstronnego kryterium selekcji. Opiniujący uważają, że sposób doboru treści nie koresponduje z twierdzeniem autorów, iż wyposaża uczniów w umiejętności kluczowe z punktu widzenia funkcjonowania w świecie współczesnym, co uwidacznia się między innymi w tendencyjnym wskazywaniu treści, tak aby wymusić ,,sterowane analizowanie”, wnioskowanie, wyłączając krytycyzm i samodzielne ocenianie wydarzeń ukrytymi ,,podpowiedziami”.
Zdaniem nauczycieli, aby uruchomić u uczniów dostrzeganie związków między współczesnością a przeszłością, kształtować postawy patriotyczne, krytyczne i racjonalne ocenianie wydarzeń, jak również kształtować postawy szacunku wobec dorobku cywilizacyjnego innych kultur lub narodów – nie można ograniczać się do indoktrynerskich technik o charakterze manipulacji polegających na wybiórczych ocenach, faktach, opisach, itp.
Powoływanie się przez autorów projektu na fakt, iż zmiany potrzebne są obecnie w odniesieniu do historii najnowszej – powojennej, której realizacja w szkołach, w szczególności ponadpodstawowych, napotyka na trudności wynikające z obiektywnych przyczyn związanych z tym, że zagadnienia historii najnowszej omawiane są w ostatniej klasie, w której uczniowie skupiają się przede wszystkim na przygotowaniu do egzaminu maturalnego (uczniowie liceów ogólnokształcących), uczniowie techników – do egzaminu maturalnego i egzaminów zawodowych, jest tezą błędną. W opinii nauczycieli wystarczy przygotować konstruktywne zmiany w podstawach programowych historii, jak i w przedmiocie wiedza o społeczeństwie, a nie zamieniać je nowym przedmiotem nauczania. W celu zapewnienia prawidłowej realizacji podstawy programowej wystarczy zastosować obowiązujące przepisy prawa oświatowego m.in. wynikające z nadzoru dyrektora szkoły oraz uruchomienia wsparcia metodycznego dla nauczycieli historii i wiedzy o społeczeństwie.
Zakładane zmiany zdaniem autorów głównie polegać mają na wzmocnieniu komponentu historii najnowszej w edukacji historycznej uczniów szkół ponadpodstawowych (liceum ogólnokształcącego i technikum oraz branżowej szkoły II stopnia) z jednoczesnym zachowaniem wybranych treści z zakresu wiedzy o społeczeństwie oraz wydłużeniem cezury obowiązkowego, regularnego i chronologicznego kursu historii. Według nauczycieli nie można zgodzić się z tym twierdzeniem z dwóch powodów.
Po pierwsze przyjęcie zasady zachowania wybranych treści z zakresu wiedzy o społeczeństwie przeczy idei uruchamiania nowego przedmiotu, gdyż autorzy potwierdzają konieczność edukacji z obszaru wos, a ich głównym celem jest dokonanie ,,wyboru” czyli ,,zmanipulowanie” treści do potrzeb doraźnych celów politycznych, rozpatrując treści programowe.
Po drugie w jakim celu autorzy chcą wydłużyć cezurę obowiązkowego, regularnego i chronologicznego kursu historii skoro takowa jest już realizowana?
Twierdzenie autorów, że celem jest stworzenie przedmiotu ukazującego uczniom związki pomiędzy historią najnowszą a otaczającą ich rzeczywistością – powinno sprzyjać lepszej znajomości i rozumieniu przez młodzież skomplikowanych zagadnień historii najnowszej Polski i świata, jak również lepszemu przygotowaniu do świadomego i odpowiedzialnego udziału w życiu społecznym, jest według nauczycieli błędne. Wskazują, że procesy poznawcze u uczniów we współczesnym cyfrowym świecie można rozwijać stosując nowoczesne techniki nauczania oparte min. na stworzeniu ścieżki międzyprzedmiotowej obejmującej treści z historii najnowszej i wiedzy o społeczeństwie.
Związek popiera stanowisko nauczycieli i postuluje o pozostawienie przedmiotu wiedza o społeczeństwie w szkołach ponadpodstawowych w wymiarze liczby godzin obecnie obowiązujących. Pierwszy kontakt z przedmiotem WOS uczniowie mają w szkole podstawowej w klasie VIII. Jego likwidacja w szkole ponadpodstawowej oznaczać będzie, iż absolwent szkoły podstawowej nie będzie miał szansy na kontynuację tego przedmiotu. Komponent WOS ma w szkole ponadpodstawowej stanowić jedynie tło dla historii. Likwidując WOS pozbawia się młodego człowieka poznania struktury sądownictwa powszechnego, administracyjnego, sposobu działania organizacji pozarządowych i międzynarodowych zajmujących się ochroną praw człowieka. To również brak dostępu do wiedzy o prawach i wolnościach jednostki, o zasadach konstytucjonalizmu, podziałach i równowadze władz, a także zasadach samorządności i praworządności. Tym samym zabraknie miejsca na kształtowanie kompetencji obywatelskich. Jeżeli połączymy to z nowelizacją prawa oświatowego w zakresie ograniczenia w szkołach prac organizacji pozarządowych, których nie akceptuje kurator oświaty, to uczeń nie dowie się zarówno na lekcjach jak i zajęciach pozalekcyjnych o Konstytucji, niezawisłości sądów, czy organizacjach europejskich. Likwidacja WOS na poziomie podstawowym stanowi zagrożenie dla uczniów, którzy wybiorą klasy z rozszerzonym WOS i chcą zdawać ten przedmiot na maturze. Zabraknie możliwości powtarzania i rozszerzania treści w stosunku do podstaw przedmiotu w zakresie podstawowym. Nie można dopuścić do sytuacji, w której treści rozszerzone z poszczególnej problematyki byłyby realizowane bez treści podstawowych. To dla młodzieży dodatkowa komplikacja, stres i wytężone samokształcenie.
W związku z powyższym Związek Nauczycielstwa Polskiego negatywnie opiniuje powyższy projekt.