18 lutego, 2025

Spotkanie uzgodnieniowe ws. rozporządzenia płacowego. „Nie spełnia oczekiwań nauczycieli”, „nie realizuje deklaracji” 17 lutego 2025 GN

Projekt rozporządzenia płacowego nie spełnia oczekiwań nauczycieli, środowiska oświatowego, ZNP. Nie realizuje też deklaracji składanych przez MEN w sprawie odbudowy prestiżu zawodu nauczyciela, tego że nauczyciele będą godnie wynagradzani. Taka „podwyżka” między 245 a 296 złotych brutto, w zależności od stopnia awansu, skutkuje w dalszym ciągu pogarszaniem się sytuacji materialnej i społecznej nauczycieli – mówiła m.in. Urszula Woźniak, wiceprezes ZG ZNP po poniedziałkowym spotkaniu w MEN.

W poniedziałek 17 lutego br. w resorcie edukacji odbyło się spotkanie uzgodnieniowe (negocjacje płacowe z partnerami społecznymi – przyp. red.) ws. projektu rozporządzenia Ministra Edukacji zmieniającego rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy.

Z ramienia ZNP w rozmowach wzięli udział: Urszula Woźniak, wiceprezes ZG ZNP; Arkadiusz Boroń, członek ZG ZNP, prezes Okręgu Małopolskiego ZNP oraz Krzysztof Lisowski, prawnik.

– Oczekiwaliśmy 15 procentowej podwyżki co przybliżałoby nas małymi kroczkami do zapisów inicjatywy obywatelskiej „Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli”. 10 procentowa podwyżka wynagrodzenia zasadniczego (co postulowała szefowa MEN Barbara Nowacka – przyp. red) pozwoliłaby przynajmniej na utrzymanie wynagrodzeń nauczycieli na poziomie ubiegłorocznym. W tym momencie te wynagrodzenia znowu realnie spadają – podkreśliła Urszula Woźniak na briefingu dla mediów po rozmowach w MEN.

Niedopuszczalne spłaszczenie

– Oczywiście powróciliśmy do naszego ubiegłorocznego postulatu związanego ze spłaszczeniem wynagrodzeń między nauczycielem początkującym, a nauczycielem mianowanym. W tej chwili jest to 157 złotych. To jest niedopuszczalne, bo nie różnicuje w żaden sposób wynagrodzeń na poszczególnych stopniach awansu zawodowego – podkreśliła.

– Dlatego po raz kolejny postulowaliśmy aby po prostu podnieść procentowo udział wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli mianowanych w tzw. średnim wynagrodzeniu. To pozwoliłoby zachować wzrost wynagrodzeń o 5 proc. zapisany w budżecie, ale zaspokoić też oczekiwania nauczycieli mianowanych – tłumaczyła wiceprezes ZG ZNP.

Jak poinformowała Urszula Woźniak -ZNP zwrócił się z wnioskiem do MEN, żeby spotkania uzgodnieniowe ws. nauczycielskich wynagrodzeń odbywały się w czerwcu. – A nie teraz kiedy budżet jest uchwalony i kwoty są znane, bo w ustawie zapisano przecież 5 procentowy wzrost średniego wynagrodzenia nauczycieli. A więc rozmawiamy i poruszamy się w zasadzie tylko w tym obszarze – zwróciła uwagę.  

Co z inicjatywą ZNP?

Jak podała wiceprezes ZG ZNP, w ubiegłym tygodniu doszło też do spotkania Związku z Adamem Krzemińskim (KO), przewodniczącym podkomisji nadzwyczajnej ds. rozpatrzenia obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Karta Nauczyciela, czyli projektu „Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli”.

– Udało nam się ustalić, że 6 marca dojdzie w Sejmie do spotkania podkomisji, na które mamy zostać zaproszeni i przedstawimy już poprawiony (zaktualizowany) przez nas projekt dostosowany do obecnego stanu prawnego – poinformowała wiceprezes ZG ZNP.

Arkadiusz Boroń zwrócił, uwagę, że 5-procentowa waloryzacja nauczycielskich wynagrodzeń (bo – jak podkreślił – „nie nazywamy tego podwyżką”) powoduje niestety,  że różnica między przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej a wynagrodzeniem zasadniczym nauczyciela będzie się zwiększać.

– A przecież idea jest taka, żeby ta różnica się zmniejszała. Ze zniecierpliwieniem czekamy na to co będzie dalej z procedowaniem naszej inicjatywy obywatelskiej w Sejmie. Słyszymy zapewnienia że nasze postulaty są traktowane poważnie, ale oczekujemy przyśpieszenia tempa prac – zaznaczył.

Urlopy zdrowotne i inne postulaty

ZNP upomniał się także w MEN o urlop dla poratowania zdrowia dla nauczycieli, którzy uzyskają uprawnienie do tzw. czarnkowej emerytury stażowej.

– Tu należy zaznaczyć, że choć w skali kraju tylko 99 osób skorzystało z tej niekorzystnej dla nauczycieli emerytury, to ta ustawa spowoduje, że w przyszłym roku 80 tysięcy nauczycieli straci uprawnienie do urlopu dla poratowania zdrowia – podkreśliła Urszula Woźniak.

Arkadiusz Boroń dodał, że wiceszef MEN Henryk Kiepura obiecał, że katalog postulatów ZNP dotyczący m.in.  godzin ponadwymiarowych, odprawy emerytalnej, nagród po 45 latach pracy, ma zostać skierowany w najbliższym czasie pod obrady rządu

– W związku z tym, że do wykazu prac rządu mają zostać także wpisane zmiany w Karcie Nauczyciela zwróciliśmy się z wnioskiem o możliwość zapoznania się wcześniej z konkretnymi zapisami – bo jak tłumaczyli przedstawiciele ZNP  – „diabeł tkwi w szczegółach”.

Godziny ponadwymiarowe – szokujące dane

– Zadaliśmy też pytanie o liczbę godzin ponadwymiarowych nauczycieli ponieważ jest to istotna część tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli. Okazuje się, że w tygodniu mamy 2 mln 245 tys. godzin ponadwymiarowych i doraźnych zastępstw. Jeżeli tyle jest tych godzin tygodniowo, to skutkuje to oszczędnościami dla organów prowadzących, dlatego, że te godziny są dużo tańsze niż godziny etatowe. I to również wskazuje na fakt, że należałoby o ten 1 procent podnieść wynagrodzenia zasadnicze nauczycielki mianowanych w stosunku do średniego wynagrodzenia nauczycieli – argumentowała Urszula Woźniak.

(GN)

Łączna liczba wyświetleń