Sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży przyjęła wczoraj w nocy projekt nowelizacji Karty Nauczyciela zakładającej wprowadzenie emerytur stażowych. Wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski przyznał, że będą to świadczenia dużo niższe od “normalnych” emerytur.
Projekt ustawy poparło w komisji 17 posłów, 1 był przeciw, a 7 wstrzymało się od głosu.
– Niestety ZNP nie dostał tego projektu do zaopiniowania. Mamy mnóstwo zastrzeżeń do rozwiązań emerytalnych. Ponieważ jednak zdajemy sobie sprawę, że część nauczycieli, ok. 13 proc. populacji, czeka na niektóre rozwiązania emerytalne, nie wniesiemy o odrzucenie ustawy, ale zgłosimy kilka poprawek – mówił podczas prac komisji Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZG ZNP.
Przypomniał, że proponowane przez posłów PiS, a de facto przez resort edukacji, rozwiązania emerytalne, nie mają nic wspólnego z obietnicą przywrócenia art. 88 Karty.
– Minister Czarnek mamił nauczycieli, że wróci art. 88 odebrany w 1999 r. przez rząd AWS. Opowiadał tak po to, żeby opinia publiczna otrzymała informację, że minister robi dobrze nauczycielom. Tymczasem otrzymaliśmy kompletnie inne rozwiązanie, które spowoduje, że nauczyciel, który skorzysta z tej emerytury, może mieć wysokość świadczenia poniżej najniższego. To jest typowo kapitałowe rozwiązanie. Trzeba mieć minimum 30 lat okresu składkowego – zauważył wiceprezes ZG ZNP.
Związek zaproponował – z pomocą posłów Lewicy – pakiet poprawek zakładających m.in. rozszerzenie świadczeń kompensacyjnych na kolejne grupy nauczycieli i umożliwienie podjęcia pracy w szkole nauczycielom przebywającym na “kompensówkach” także po 31 sierpnia br.
ZNP chciał ponadto wykreślenia z projektu ograniczenia dotyczącego możliwości pracy w szkole dla nauczyciela przebywającego na emeryturze stażowej. Autorzy projektu chcą bowiem, by stało się to możliwe jedynie na maksymalnie 1/2 etatu i wyłącznie po otrzymaniu zgody kuratora.
Podczas prac nad projektem poprawki te nie zostały jednak przyjęte. Posłowie Lewicy zapowiedzieli zgłoszenie ich ponownie, podczas II czytania.
Podczas prac komisji wiele czasu poświęcono analizom wysokości emerytur stażowych. – W 2024 r. art. 88a jest adresowany tylko do 19 tys. nauczycieli. Wysokość świadczenia będzie oznaczała dla nich konieczność korzystania z pomocy społecznej, bo będzie niższa od najniższej emerytury – ostrzegł Krzysztof Baszczyński.
Wiceminister Piontkowski przyznał, że wysokość emerytury stażowej będzie dużo niższa od “normalnego” świadczenia, jakie nauczyciel by otrzymał po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego.
– Minister Czarnek oszukał nauczycieli mówiąc, że przywróci art. 88, bo go nie przywrócił – podsumował Krzysztof Baszczyński.
Zgodnie z projektem, w Karcie ma się znaleźć nowy art. 88a, który znacząco różni się od “oryginalnego” przepisu przyznającego nauczycielom prawo do wcześniejszej emerytury.
Zgodnie z projektowanym art. 88a, nauczyciele – po rozwiązaniu na swój wniosek stosunku pracy – będą mogli przejść na emeryturę w wieku niższym niż ustawowy (czyli 60 lat u kobiet i 65 lat u mężczyzn) po spełnieniu łącznie następujących warunków:
* rozpoczęcia przed dniem 1 stycznia 1999 r. “faktycznego wykonywania pracy na stanowisku nauczyciela, wychowawcy lub innego pracownika pedagogicznego”
* udokumentowaniu okresu składkowego wynoszącego co najmniej 30 lat, w tym co najmniej 20 lat “faktycznego wykonywania pracy na stanowisku nauczyciela, wychowawcy lub innego pracownika pedagogicznego”
* udokumentowania, że nie przysługuje im prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę z art. 88
Ostatni punkt dowodzi, że pomysł Przemysława Czarnka na emerytury stażowe nie ma nic wspólnego ze “starym” art. 88 Karty. Aby bowiem otrzymać emeryturę stażową, nauczyciel będzie musiał udowodnić, że nie przysługuje mu emerytura właśnie z art. 88.
Natomiast wymóg udokumentowania 30 lat pracy “składkowych” zablokuje prawo do emerytury stażowej bardzo dużej liczbie kobiet wykonujących zawód nauczyciela.
Wysokość świadczenia będzie ponadto obliczana na niekorzystnych dla nauczycieli zasadach. Podstawę do obliczenia emerytury stażowej ma stanowić wysokość składek zewidencjonowanych na koncie nauczyciela, kapitału zakładowego oraz środków z Otwartych Funduszy Emerytalnych zewidencjonowanych na subkoncie. W efekcie, emerytura stażowa będzie wypłacana z pieniędzy zgromadzonych w ZUS, a co za tym idzie – niska.
Na emeryturę stażową nauczyciele będą mogli przejść począwszy od dnia:
1) 1 września 2024 r. – nauczyciele urodzeni przed dniem 1 września 1966 r.;
2) 1 września 2025 r. – nauczyciele urodzeni po dniu 31 sierpnia 1966 r. a przed dniem1 września 1969 r.;
3) 1 września 2026 r. – nauczyciele urodzeni po dniu 31 sierpnia 1969 r. (PS, GN)