Ceniony piłkarz, trener i pedagog zmarł we wtorek (23.03.) Miał 62 lata. Dzisiaj (25.03.) rodzina przyjaciele oraz piłkarze, których uczył gry i zarażał pasją do piłki nożnej pożegnali go na cmentarzu na Komorowie (gm. Wolsztyn).
Marek Kubala jako zawodnik grał w Gromie Wolsztyn, a później w Orkanie Chorzemin. Jak wspomina Dariusz Brychcy, obecnie prezes zespołu z Chorzemina, był wirtuozem piłki i świetnym napastnikiem. Z Piotrem Wawrzyńskim stanowili duet nie do pokonania.
Po zakończeniu kariery jako zawodnik nie zrezygnował z piłki, a jedynie przeszedł na ławkę trenerską. Wychował kilka pokoleń zawodników w Orkanie Chorzemin, a później w Dębie Kębłowo.
– Potrafił merytorycznie wyjaśnić pewne zagadnienia, a potem potem pokazywał w praktyce. Był sprawny, grał z chłopakami, dużo się od niego uczyli – mówi Brychcy. Wspomina, że na ławce trenerskiej był raczej oazą spokoju. Denerwował się tylko wtedy, gdy nie zgadzał się z decyzjami sędziego, ale to były wyjątkowe sytuacje. Już po meczu świetnie opowiadał lokalnym dziennikarzom o przebiegu spotkania. Był jednym z tych trenerów, którym nie trzeba było zadawać wielu pytań.
Kilka lat temu postanowił przejść na sportową emeryturę i pożegnał się z zespołem Dębu Kębłowo. Mimo to przyjeżdżał na mecze i obserwował swoich wychowanków. Chciał być na bieżąco.
Zawodowo przez lata był związany z Zespołem Szkół Technicznych i Rolniczych w Powodowie. Najpierw był jej absolwentem, a potem od 1 września 1982 roku nauczycielem.
Źródło: https://myregion.pl/rodzina-przyjaciele-pilkarze-i-uczniowie-pozegnali-dzis-marka-kubale/
Kolega Marek Kubala był członkiem Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Rodzinie i Najbliższym
Marka
składamy szczere wyrazy współczucia
Zarząd Oddziału ZNP w Wolsztynie