Około tysiąc osób wzięło udział w pikiecie „Łańcuch światła dla
edukacji”, która odbyła się 8 grudnia pod Dworem Artusa w Gdańsku.
Uczestnicy przypomnieli o postulatach nauczycieli wyrażanych podczas
strajku 8 kwietnia, które są wciąż aktualne. – Jestem bardzo zaskoczona,
że mimo zimnej i deszczowej pogody przyszło tyle osób – powiedziała
Głosowi Elżbieta Markowska, prezes Okręgu Pomorskiego ZNP.
Nauczyciele, pracownicy oświaty oraz rodzice przypomnieli nasz
trzytygodniowy strajk. – W czasie strajku broniliśmy autonomii polskiej
szkoły i godności polskiego nauczyciela – mówi Elżbieta Markowska. – Na
pikiecie były delegacje z Małopolski i z Lubuskiego, były obecne
reprezentacje wszystkich oddziałów Związku na Pomorzu, przedstawiciele
Klubu Młodego Nauczyciela. Grał zespół jazzowy złożony ze studentów i
nauczycieli, do pikiety dołączyło wielu przechodniów –
relacjonuje.Przemawiał m.in. prezes ZNP Sławomir Broniarz. – Nie chcemy
być tymi, którzy muszą walczyć w lokalnych samorządach o podwyżki płac,
nie chcemy zabierać lokalnej społeczności środków, które samorząd ma na
inne cele, a musi je przeznaczyć na potrzeby edukacji – powiedział
prezes ZNP.Szef ZNP zaznaczył, że związek zwraca uwagę na to, że
edukacja jest wspólnym dobrem i do obowiązków rządu należy właściwe jej
finansowanie. Dodał, że Związku „absolutnie nie zadowalają” zapewnienia
ministra edukacji, „że za kilka lat ma nadzieję, że edukacja będzie
miała zwiększone środki”.To druga odsłona akcji „8 kwietnia, pamiętamy”.
Pierwsza manifestacja odbyła się miesiąc temu w Krakowie. Podczas
przemarszu z Rynku Głównego w Krakowie przed siedzibę Urzędu
Wojewódzkiego i Urzędu Marszałkowskiego na ul. Basztowej uczestnicy
pochodu nieśli flagi ZNP i tablice z napisami „Wysokie kwalifikacje,
godne płace”, „Do Irlandii nie jedziemy, polskie dzieci uczyć chcemy”.
Kolejna manifestacja odbędzie się 8 stycznia w Katowicach, a następna w Szczecinie.
Polecamy wywiad z Elżbietą Markowską, prezes Okręgu Pomorskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego TUTAJ.
Źródło: www.glos.pl