Jak zapewne wszystkim wiadomo w dniach 9 - 13 lipca bieżącego roku, członkowie (zdecydowanie nie wszyscy!) wolsztyńskiego ZNP, przebywali na Podlasiu. Ten region Polski, choć mało rozreklamowany pod względem turystycznym, zachwycił nas szczególnie, a to ze względu na niepowtarzalne krajobrazy, spotkania z rzadkimi na naszych terenach wyznaniami prawosławia, judaizmu i islamu, zabytkami architektury i przyrody.
Nasza wycieczka trwała pięć dni. Pierwszego dnia odwiedziliśmy Drohiczyn (zdjęcia powyżej) niewielkie - mające niespełna 3000 mieszkańców - miasteczko, malowniczo położone nad Bugiem, będące siedzibą biskupstwa oraz Świętą Górę wyznawców prawosławia - Grabarkę (zdjęcia poniżej).
Wieczór i noc spędziliśmy w Serpelicach, maleńkiej wiosce na Bugiem. Prócz wygodnych pokoi i bardzo smacznych posiłków, czekał tam na nas rejs stateczkiem, po nieujarzmionej jak Amazonka(!) - choć trochę mniejszej rzece.
Kolejny dzień naszej wizyty na Podlasiu to wycieczka kolejką leśną z Hajnówki, w głąb puszczy, do położonej na puszczańskiej polanie osady Topiło. Wspaniałe wrażenia, płynące głównie z podziwianych krajobrazów, zakłócały trochę muchy zwane przez miejscowych "ślepakami", ale mimo to wróciliśmy zachwyceni.
W Hajnówce zwiedziliśmy m.in. Sobór Świętej Trójcy - piękną, współcześnie wybudowaną prawosławną świątynię.
cdn