29 października, 2024

Ministerstwo cyfryzacji: Trwają prace nad rozporządzeniem, które umożliwi składanie wniosków o bony na laptopy kolejnym grupom nauczycieli 29 października 2024 GN

 Ministerstwo Cyfryzacji wydało specjalny komunikat dla nauczycieli dotyczący realizacji bonów otrzymanych w programie Laptop dla Nauczyciela. „W związku z pojawiającymi się doniesieniami dotyczącymi zawieszenia programu Laptop dla Nauczyciela informujemy, że są one nieprawdziwe. Zgodnie z obowiązującymi przepisami realizacja bonu na zakup laptopa i laptopa przeglądarkowego jest możliwa do 31 grudnia 2025 roku w sklepach zarejestrowanych w programie” – podano w komunikacie resortu. „Trwają też prace nad nowym rozporządzeniem, które obejmie swoim zakresem kolejne grupy nauczycieli wraz ze wskazaniem terminów na składanie wniosków” – podkreślono. 

Jak przypomina resort podstawą prawną do wydania bonu nauczycielowi w ramach Programu Laptop dla Nauczyciela jest ustawa z dnia 7 lipca 2023 r. o wsparciu rozwoju kompetencji cyfrowych nauczycieli (Dz. U. z 2023 r. poz. 1369, z 2024 r. poz. 1473). Natomiast kwestie grup nauczycieli uprawnionych do otrzymania bonu i terminów, w jakich mogą oni składać wnioski o bony, regulują przepisy wykonawcze – rozporządzenie Ministra Cyfryzacji z dnia 28 września 2023 r. w sprawie określenia grup nauczycieli, wychowawców i innych pracowników pedagogicznych uprawnionych do otrzymania wsparcia sfinansowanego ze środków publicznych.

Zgodnie z przepisami obowiązującej ustawy, bon na zakup laptopa przysługuje nauczycielom, wychowawcom i innym pracownikom pedagogicznym pozostającym w stosunku pracy na dzień 30 września 2023 r. w publicznych i niepublicznych szkołach podstawowych i ponadpodstawowych oraz w publicznych szkołach artystycznych, a także w niepublicznych szkołach artystycznych posiadających uprawnienia publicznej szkoły artystycznej.

Obecnie,  zgodnie z wydanym na podstawie ustawy rozporządzeniem, bony o wartości 2 500,00 zł otrzymali nauczyciele klas IV-VIII szkół podstawowych. Mogą je wykorzystać do 31 grudnia 2025 r. na zakup laptopa lub laptopa przeglądarkowego.

„Aktualnie trwają zaawansowane prace nad nowym rozporządzeniem, które obejmie swoim zakresem kolejne grupy nauczycieli wraz ze wskazaniem terminów na składanie wniosków. O postępie prac w tym zakresie będziemy informować na stronie internetowej Ministerstwa Cyfryzacji” – podkreślono.

Przypomnijmy, że ZNP apelował już w ubiegłym roku o rozszerzenie grup uprawionych do bonów o nauczycieli przedszkoli i poradni psychologiczno-pedagogicznych oraz objęcie bonami na laptop nauczycieli klas I – III szkół podstawowych i nauczycieli szkół ponadpodstawowych.

Związek kierował też do Ministra Cyfryzacji zapytania dotyczące wykluczenia z możliwości otrzymania bonu na laptopa nauczycieli pozostających w stosunku pracy w dniu 30 września 2023 r., ale  przebywających w dniu składania wniosków na urlopie dla poratowania zdrowia, na świadczeniu rehabilitacyjnym, urlopie bezpłatnym trwającym nie krócej niż 14 dni lub w stanie nieczynnym.

MEN odpowiada na interpelację

Niedawno w tej ostatniej sprawie do MEN wpłynęła interpelacja posłów Platformy Obywatelskiej (Tomasza Piotra Nowaka i Krzysztofa Gadowskiego). Jak zauważyli, przepisy stanowiące o bonie wykluczają część nauczycieli z prawa do skorzystania z bonu. Z aktualnych przepisów wprost wynika, że warunkiem otrzymania wsparcia finansowego jest pozostawanie w stosunku pracy na 30 września 2023 r.

„Minister Edukacji dostrzega problem nauczycieli, którzy nie mogli skorzystać ze wsparcia w formie bonu na zakup laptopa ze względu przebywanie w dniu 30 września 2023 r. na świadczeniu rehabilitacyjnym oraz na urlopie dla poratowania zdrowia. Jednocześnie informuję, że rozwiązanie ww. problemu wymaga zmiany ustawy z dnia 7 lipca 2023 r. o wsparciu rozwoju kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli, która jest właściwością Ministra Cyfryzacji – odpowiedziała na interpelację Katarzyna Lubnauer, wiceszefowa MEN.

„Ministerstwo Edukacji Narodowej podjęło starania, dzięki którym, m.in. w ramach II rewizji Krajowego Planu Odbudowy pozyskało dodatkowe 40 mln euro (ok. 170 mln zł) dla objęcia wsparciem, w postaci bonów na zakup laptopów, nauczycieli od 1 klasy szkoły podstawowej do ostatniej klasy szkoły ponadpodstawowej”- zaznaczyła Katarzyna Lubnauer.   

(GN)

ZG ZNP: Oczekujemy realizacji edukacyjnych deklaracji złożonych przez przedstawicieli rządzącej koalicji. List do MEN 25 października 2024

 Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego oczekuje realizacji edukacyjnych deklaracji złożonych przez  przedstawicieli rządzącej koalicji – czytamy w stanowisku ZG ZNP przyjętym 15 października br. – w rocznicę podpisania „Porozumienia na rzecz edukacji” (9 października 2023 r.) oraz w rocznicę wygranych przez ugrupowania demokratyczne wyborów parlamentarnych. O stanowisku Zarządu Głównego i oczekiwaniach Związku napisał w liście do ministry edukacji Barbary Nowackiej prezes ZNP Sławomir Broniarz.

Zarząd Główny ZNP oczekuje również przedstawienia przez Ministerstwo Edukacji Narodowej efektów prac Zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli, a także pilnego rozpoczęcia prac w Sejmie nad inicjatywą obywatelską ZNP „Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli”.

Związek zwraca uwagę, że mimo przekazania przez ZNP na piśmie katalogu spraw wymagających pilnego uregulowania wraz z konkretnymi propozycjami rozwiązań prawnych, ministerstwo edukacji nie przedstawiło żadnej informacji zwrotnej. Natomiast inicjatywa obywatelska nie jest procedowana.

Jak czytamy, stanowisko ZG ZNP wynika z wniosków zgłaszanych podczas kampanii sprawozdawczo-wyborczej w ogniwach Związku, jest także rezultatem „powszechnie wyrażanego zaniepokojenia i rozczarowania środowiska oświatowego brakiem działań, a przede wszystkim brakiem realizacji składanych deklaracji i efektów”.

ZG ZNP w przyjętym stanowisku wyraził zaniepokojenie brakiem:

1) działań strony rządowej w zakresie pragmatyki zawodowej nauczycieli i nauczycielek, w tym systemowych rozwiązań dotyczących powiązania wynagrodzeń nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce;

2) realnego wzrostu wynagrodzeń pracowników oświaty i szkolnictwa wyższego w 2025 r.

Stanowisko Związku przedstawił w liście do ministry edukacji Barbary Nowackiej prezes ZNP Sławomir Broniarz. Wystąpił z wnioskiem o pilne zwołanie posiedzenia Zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli w celu  podsumowania prac tematycznych grup roboczych. „Chcemy poznać stanowisko MEN co do składanych przez nas propozycji rozwiązań, a środowisko nauczycielskie oczekuje konkretów” – czytamy w liście z 24 października.

Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się „rzeczywistego dialogu, a przede wszystkim szybkich działań poprawiających warunki pracy i płacy pracowników oświaty i szkolnictwa wyższego”.

11 października br. prezes ZNP wystąpił do premiera Donalda Tuska z wnioskiem o spotkanie z przedstawicielami Związku w pilnych sprawach dotyczących wynagrodzeń w oświacie oraz pragmatyki zawodowej nauczycieli i nauczycielek. Wcześniej w sprawie spotkania z premierem głos zabrało Prezydium ZG ZNP. W stanowisku Prezydium czytamy, że Związek oczekuje spotkania z premierem Donaldem Tuskiem „w możliwie najkrótszym terminie”. O oczekiwaniach ZNP była mowa także podczas konferencji prasowej kierownictwa Związku w Dniu Edukacji Narodowej, 14 października br.

(DK, GN)

MEN nie spieszy się, by naprawiać błąd. Tysiące nauczycieli straci ważny przywilej. Bogdan Bugdalski , 23 października 2024, PORTALSAMORZĄDOWY.PL

 Mimo pełnej zgody ministerstwa edukacji na zmianę przepisu, który uniemożliwia nauczycielom uprawnionym do wcześniejszej emerytury wzięcie urlopu dla poratowania zdrowia jest niemal pewne, że w tym roku kalendarzowym nic w tej materii się nie zmieni. Może się nawet okazać, że ta grupa nauczycieli z tego prawa już nie skorzysta. Bo to nie będzie miało sensu.  

  • Od 15 do 23 tys. nauczycieli straciło już uprawnienie do urlopu dla poratowania zdrowia. Od 1 września 2025 r. ta liczba wzrośnie do nawet 50 tys.
  • Powód? Wejście w życie przepisów art. 88a Karty nauczyciela uprawniających do przejścia na wcześniejszą emeryturę, które kasują możliwość wzięcia urlopu dla zdrowia.
  • Nic nie wskazuje na to, żeby ministerstwo edukacji szybko naprawiło ten błąd legislacyjny.

Fakty są następujące: – 1 września 2024 r. weszły w życie znowelizowane przepisy Karty nauczyciela, które pozwalają nauczycielom, mającym 30 lat pracy, w tym 20 lat pracy przy tablicy, a którzy urodzili się przed 1 września 1966 r., przejść na wcześniejszą emeryturę. Tym samym na podstawie art. 73 ust. 2 tejże ustawy utracili oni prawo do urlopu dla poratowania zdrowia, a więc uprawnienia gwarantowanego na podstawie art. 73 ust. 1.     

Według szacunków Ministerstwa Edukacji i Nauki, które tę nowelizację wprowadzało, liczba nauczycieli uprawnionych w tym roku do wcześniejszej emerytury, a więc zatrudnionych w szkołach i placówkach prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego, organy administracji rządowej oraz w szkołach nie prowadzonych przez samorządy, to 22,9 tys. osób.

Minister Czarnek wiedział, że przepisy o wcześniejszej emeryturze mogą zablokować nauczycielom możliwość korzystania z urlopu dla poratowania zdrowia

Tym samym taka liczba nauczycieli nie może nawet myśleć o urlopie dla poratowania zdrowia. To jawna niesprawiedliwość w sytuacji, gdy o tych negatywnych skutkach regulacji wiadomo było od chwili uchwalenia nowelizacji Karty nauczyciela. Co więcej, jak dowiedzieliśmy się, o takich skutkach regulacji było wiadomo już na etapie projektowania zmian.

- Mówiliśmy o tym ministrowi Czarnkowi – byłem na tym spotkaniu. On stwierdził, że rozumie, obiecał, że jeszcze o tym porozmawiamy, a potem była przerwa urlopowa, natomiast później nastał czas wyborów i na tym się to skończyło – mówi Lesław Ordon, rzecznik Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”.  

Niestety, mimo wyborów, kolejnego rządu PIS i upływu 10 miesięcy rządu koalicji demokratycznej, nic w tej materii się nie zmieniło.  

Kierowany przez Barbarę Nowacką resort również nie podjął konkretnych działań naprawczych i to mimo, że związki zawodowe reprezentujące środowisko nauczycielskie trąbią o tym od początku roku, a kwestia ta znalazła się wśród najpilniejszych zadań powołanej przez nią grupy roboczej ds. wcześniejszych emerytur i nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego w ramach zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli.

Piątkowe spotkanie grupy roboczej również nie przybliżyło rozwiązania tej sytuacji, poza wyrażeniem przez kierownictwo resortu zrozumienia, że przepisy art. 73 ust. 2 należy poprawić, oraz zapewnienia, że to w stosownym momencie zostanie zrobione.

MEN pod kierownictwem minister Nowackiej obiecuje zmianę, ale jej nie wprowadza

Według Waldemara Jakubowskiego, przewodniczącego KSOiW NSZZ „Solidarność”, ta świadomość kierownictwa MEN potrzeby wprowadzenia zmian jest autentyczna i to zarówno, gdy chodzi o zmiany w obszarze wcześniejszych emerytur, jak i przywrócenia uprawnienia do urlopu dla poratowania zdrowia osobom, które wskutek wejścia w życie art. 88a je utraciły. I jeśli w pierwszej kwestii kierownictwo MEN może mieć związane ręce, bo to są decyzje polityczne, finansowe i ministrowie zależą od różnych układów, to w drugiej nie powinno być takich problemów.   

- Załatwienie kwestii urlopów dla poratowania zdrowia, to prosta operacja, niewywołująca skutków prawnych i finansowych – mówi. - Więc można by się spodziewać szybkiej zmiany w tym zakresie, ale tak nie będzie, bo ministerstwo się uparło, że będzie to procedowało zwykłym trybem, nieposelskim.

Jego zdaniem, ta zmiana na pewno nie pojawi się do końca roku kalendarzowego. A być może w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

- Wydaje mi się, że przed wyborami prezydenckimi nic w tym zakresie się nie zmieni. A potem będzie to zależało od wyników wyborów – prognozuje.

Zauważa przy tym, że pewne rzeczy dałoby się zrobić, bo jest przygotowywana nowelizacja prawa oświatowego. Więc do tej nowelizacji można by dołożyć krótki  paragraf dotyczący zmian w Karcie nauczyciela. Trudno jednak się spodziewać, że tak będzie.  

Brak zmian w regulacji skutkuje nierównym traktowaniem pracowników, co jest niedopuszczalne

Zdaniem Sławomira Wittkowicza, przewodniczącego Wolnego Związku Zawodowego „Forum – Oświata” milczenie resortu w sprawie urlopu dla poratowania zdrowia jest skandaliczne, ponieważ mamy tutaj do czynienia z nierównym traktowaniem pracowników. W jego ocenie 15 tys. nauczycieli utraciło uprawnienia do urlopu.

- Dlatego uważamy, że należy usunąć ust. 2 z art. 73 KN i zakończyć tę jałową dyskusję na zespole. O emeryturze czarnkowej możemy jeszcze rozmawiać, natomiast nie o urlopie - ten błąd legislacyjny powinien być usunięty jak najszybciej – stwierdza.

Dodaje, że brak decyzji w tej sprawie wskazuje na to, że ta zmiana jest w jakiś sposób blokowana. Co może dziwić, bo urlopy dla poratowania zdrowia finansują samorządy.

Jeśli zmiana nie zostanie wprowadzona przed 1 września 2025 r., urlopu dla poratowania zdrowia nie będzie mogło wziąć 50 tys. nauczycieli. 

Warto zauważyć, że jeśli prace nad tą zmianą miałyby się przedłużyć faktycznie do wyborów prezydenckich, no to – zgodnie z przepisami KN – z dniem 1 września 2025 r. prawo do urlopu dla poratowania zdrowia straci kolejna grupa nauczycieli, czyli ci urodzeni po 31 sierpnia 1966 r., a przed 1 września 1969 r. i – oczywiście - którzy przepracowali 30 lat, w tym 20 przy tablicy. Według wyliczeń MEiN z maja 2023 r. będzie to 27,5 tys. osób. Zatem liczba nauczycieli pozbawionych prawa do urlopu dla poratowania zdrowia sięgnie blisko 50 tys. osób.  

Nauczyciele, którzy znajdą się w tym gronie, a nie zamierzają przechodzić na wcześniejszą emeryturę, powinni już teraz myśleć o dokumentacji medycznej. Tak, żeby przed kolejnym 1 września uzyskać skierowanie lekarza orzecznika na taki urlop. Zgodnie bowiem z opinią prawną Związku Nauczycielstwa Polskiego, przepisy KN nie przewidują możliwości cofnięcia raz udzielnego urlopu. 

Bogdan Bugdalski , 23 października 2024, PORTALSAMORZĄDOWY.PL

Po spotkaniu grupy ds. emerytur. MEN nadal analizuje postulaty Związku. Piotr Gościniak: Ministerstwo musi znaleźć w sobie wolę polityczną 18 października 2024

 Postulaty ZNP są gruntowanie analizowane, istnieje zrozumienie dla oczekiwań nauczycieli, ale nie ma jeszcze decyzji. Propozycje konkretnych rozwiązań mają się pojawić na następnym spotkaniu. Tak wynika z informacji przedstawionych przez stronę ministerialną podczas piątkowych obrad grupy roboczej ds. emerytur. Związek podtrzymuje wszystkie swoje postulaty przekazane ministerstwu. Piłka jest po stronie rządu.

W piątek 18 października br. odbyło się drugie spotkanie grupy roboczej ds. emerytur i świadczeń kompensacyjnych nauczycieli. Grupa działa w ramach Zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli, powołanego w MEN z inicjatywy Związku Nauczycielstwa Polskiego. W piątkowych rozmowach w Ministerstwie Edukacji Narodowej wzięli udział ze strony ZNP Piotr Gościniak, członek Zarządu Głównego Związku oraz prawnik ZG ZNP Łukasz Pater, jako ekspert.  

Co z urlopami zdrowotnymi w kontekście stażówek?

W lipcu ZNP przedstawił ministerstwu swoje oczekiwania w sprawie emerytur i kompensówek, a następnie Związek przesłał na piśmie propozycje konkretnych zmian w przepisach prawa realizujących oczekiwania nauczycieli.

– Najbardziej palącym problemem, który dotyka środowisko nauczycielskie jest zablokowanie możliwości skorzystania z urlopu dla poratowania zdrowia przez tych nauczycieli, którzy nabyli prawo do wcześniejszej emerytury z art. 88a KN – mówił Piotr Gościniak podczas briefingu prasowego ZNP po zakończeniu rozmów w ministerstwie edukacji.

–  Usłyszeliśmy, że temat jest bardzo gruntowanie badany i konsultowany, że związkowe postulaty trafiają do ministerstwa i istnieje zrozumienie dla tego problemu. Niemniej nie zostało sformułowane jasne stanowisko jak ten problem zostanie rozwiązany – relacjonował przedstawiciel Związku.

Związkowcy usłyszeli zapewnienie, że ministerstwo przygotowuje rozwiązania, które przedstawi na spotkaniu grupy roboczej w najbliższym możliwym terminie. O problemie wynikającym ze zderzenia przepisów wprowadzających skrajnie niekorzystne tzw. emerytury stażowe (czarnkowe) z przepisami o urlopach zdrowotnych Związek alarmuje od wielu miesięcy. Skutki uchwalenia bubla prawnego w czasach rządów PiS dotknęły pierwszych nauczycieli już 1 września br., kiedy pierwsze roczniki uprawnionych zostały objęte tzw. emeryturami stażowymi. Rezultatem jest zablokowanie kilkunastu tysiącom nauczycieli możliwości skorzystania z urlopu zdrowotnego.   

Kompensówki – system świadczeń niewygasających

Kolejny ważny temat dotyczy zmian w świadczeniach kompensacyjnych. – Jednym z postulatów Związku jest kwestia niewygaszania tego świadczenia, tak żeby nauczyciele mieli pełną alternatywę i mogli skorzystać bądź z art. 88a bądź z tego świadczenia – poinformował Piotr Gościniak. Chodzi o to, by system kompensówek obowiązywał także po 2032 r.

– Usłyszeliśmy, że pani minister prowadzi bardzo intensywne rozmowy z ministrem finansów, ponieważ realizacja tego postulatu będzie generować bardzo konkretne skutki finansowe – mówił Piotr Gościniak. Według przedstawicieli ministerstwa „MEN ma związane ręce, bo nie zna skutków finansowych, jakie będą rzutowały na budżet państwa”. Świadczenie jest bowiem finansowane z budżetu, obecnie co roku państwo przeznacza na ten cel ok. pół miliarda zł.

Jak zaznaczył przedstawiciel ZNP, „liczymy, że te analizy zostaną dokończone i ministerstwo podzieli się z nami informacjami na ten temat”. – Oczekujemy, że na spotkaniu następnym będzie to już dość precyzyjnie sformułowane – dodał.

Ujednolicenie zasad odpraw emerytalnych

Związek czeka na decyzję w sprawie kolejnego postulatu – zrównania systemu wypłacania odpraw emerytalnych dla nauczycieli oraz dla pracowników oświaty mających status pracownika samorządowego. Obecnie ogromna dysproporcja w tym zakresie – odprawa dla nauczyciela to trzykrotność wynagrodzenia, a dla pracownika samorządowego – sześciokrotność. Przedstawiciele ZNP dowiedzieli się, że jest „zielone światło”, by spełnić ten postulat, ale…

– Ale znowu usłyszeliśmy tę magiczną formułkę, że wymaga to przeliczenia i sprawdzenia jakie będą skutki finansowe takiego ruchu – powiedział Piotr Gościniak.

Podobnie jest z postulatem ujednolicenia zasad ochrony przedemerytalnej dla nauczycieli zatrudnionych na podstawie mianowania i pozostałych. W tej sprawie MEN przedstawiło „korzystne stanowisko”. Stwierdzono, że „jest to temat, który należałoby uporządkować”.

Czy jest wola polityczna dokonania zmian?

Niestety czas płynie, a nauczyciele nie wiedzą w jaki sposób i czy w ogóle MEN zamierza przychylić się do zgłoszonych postulatów.

– ZNP przekazał wszystkie dokumenty, wszystkie nasze postulaty w odpowiednich terminach. Podtrzymujemy wszystkie nasze stanowiska, które zostały przedstawione na spotkaniu lipcowym, a potem doprecyzowane i wysłane do ministerstwa. Uważamy, że z naszej strony to zadanie zostało zrealizowane. Ministerstwo musi znaleźć w sobie wolę polityczną i podjąć te rozmowy. I dobrze by było, żeby jak najszybciej te konsultacje z ministrem finansów zostały zakończone, byśmy my i całe środowisko mieli jasność do czego zmierzamy – podsumował Piotr Gościniak.

Podczas piątkowych rozmów pojawiła się zapowiedź ze strony MEN, że zostanie zwołane spotkanie wszystkich pięciu grup roboczych. – Uznajemy to za krok w dobrym kierunku. Obecnie mamy taką sytuację, że samorządy odniosły się do  pewnych postulatów np. związanych z wynagrodzeniami nauczycieli, natomiast nie odniosły się do postulatów związanych z emeryturami – ocenił Piotr Gościniak.

Dlatego ważne jest podsumowanie prac grup w ramach spotkania całego zespołu. – Będziemy mogli poznać konkretne rozwiązania, dowiedzieć się, które elementy ministerstwo ma już gotowe i może je poddać pod procedowanie w Sejmie, a które wymagają ewentualnie jakiegoś dopracowania – dodał przedstawiciel ZNP.

Zespół i grupy robocze

Pierwsze spotkanie grupy roboczej ds. emerytur nauczycieli odbyło się 4 lipca br. Grupa działa w ramach Zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli MEN, powołanego z inicjatywy ZNP.  Z ramienia ZNP w spotkaniu uczestniczyli: Piotr Gościniak, członek ZG ZNP (Okręg Wielkopolski ZNP); Beata Bartusik – Waśniowska, Sekretarz Zarządu Okręgu Małopolskiego ZNP oraz Łukasz Pater, prawnik. Stronę ministerialną reprezentowała ministra Paulina Piechna- Więckiewicz.

Przypomnijmy, że w ramach Zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli pracuje pięć tematycznych grup roboczych zajmujących się różnymi obszarami regulacji kształtujących organizację i warunki pracy nauczycieli.

Zespół zainaugurował pracę pod koniec czerwca i wtedy też odbyły się pierwsze posiedzenia grup roboczych ds. wynagradzania nauczycieli, na lipiec – poza spotkaniem grupy ds. emerytury nauczycielskiej i nauczycielskich świadczeń kompensacyjnych – zaplanowano spotkania grupy ds. oceny pracy i awansu zawodowego nauczycieli oraz grupy ds. kwalifikacji, kształcenia i doskonalenia zawodowego nauczycieli. Pod koniec sierpnia rozpocznie swoje prace grupa ds. odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli.

(DK, GN)

15 października, 2024

ZNP oczekuje spotkania z szefem rządu. „30 procentowy wzrost wynagrodzeń nie wypełnił luki, którą miał wypełnić” 14 października 2024 ZNP

 Jeżeli chcemy żeby system edukacji się rozwijał, jeżeli chcemy poprawiać warunki pracy i płacy nauczycieli, jeżeli chcemy żeby nie było wakatów w szkołach, to w edukację należy inwestować – mówił prezes ZNP Sławomir Broniarz podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. ZNP oczekuje spotkania z premierem Donaldem Tuskiem, zintensyfikowania prac w Sejmie nad inicjatywą obywatelską „Godne płace i wysoki prestiż zawodu nauczyciela” oraz przyśpieszenia prac grup roboczych działających w ramach zespołu ds. pragmatyki zawodu nauczyciela przy MEN.

– W sobotę premier Donald Tusk powiedział, że mimo 30 proc. podwyżki nauczyciele mają prawo czuć się niedocenieni, mają prawo czuć pewien dyskomfort związany z faktem, że ten faktycznie przeogromny wzrost wynagrodzeń nie wypełnił tej luki, którą miał wypełnić – zaczął prezes ZNP. – Pan premier chyba także nie był świadomy, że 30 proc. podwyżka może nie dać 1500 złotowego wzrostu wynagrodzeń nauczycieli. Także dla niego było to pewnie niespodzianką. Ale to pokazuje z jak dramatycznie niskiego pułapu,  z jakiej sytuacji materialnej startowali nauczyciele – zwrócił uwagę.

Przypomnijmy, że w sobotę Donald Tusk na konwencji Koalicji Obywatelskiej – podsumowując sytuację w kraju po niespełna roku od ostatnich wyborów parlamentarnych – mówił m.in. że „nauczyciele nie są szczęśliwi”. – Nie są w euforii, bo daliśmy podwyżkę, a mało kto zdaje sobie sprawę, że to jest ok. 100 mld zł więcej w tej kadencji. Tyle więcej wypłacimy polskim nauczycielom. Pomyślcie, jaka to była zapaść, że skoro się zdecydowaliśmy się na taki krok, przy tych wszystkich ograniczeniach i zadłużeniach, jakie PiS zrobił – mówił Tusk do zgromadzonych.

Premier przekonywał na konwencji KO, że rządzące ugrupowanie nie zrezygnowało z dążeń do poprawienia sytuacji nauczycieli. – Oni mają poczucie, że należy im się więcej i należy im się więcej. Mam taką nadzieję, że wszyscy zobaczą, że nie rzucamy słów na wiatr i nie jest to nasze ostatnie słowo – zapowiedział szef rządu.

Do tych słów premiera odniósł się prezes ZNP. – Dobrze, że taka diagnoza ze strony pana premiera padła –mówił na konferencji Sławomir Broniarz. – To że w edukację trzeba inwestować, to że trzeba dowartościować i docenić nauczycieli to wiemy wszyscy, ale mamy też świadomość, że to są także przeogromne wydatki z budżetu państwa – dodał.

Zwrócił uwagę, że rok temu 9 października zostało podpisane porozumienie ZNP z przedstawicielami ugrupowań politycznych, które tworzą dzisiaj koalicję rządową i – jak wskazał prezes ZNP – „wszyscy zgodzili się, że edukacja musi być dowartościowana w sensie materialnym, że trzeba inwestować w nauczycieli i poprawiać ich warunki pracy”

– Chcielibyśmy żeby ta 30 procentowa podwyżka wynagrodzeń nie była jednorazowym wydarzeniem, żeby kolejne lata także przyniosły znaczące wzrosty płac nauczycieli, dlatego, że – szczególnie w dużych miastach – rynek jest bezwzględny i jeżeli młody nauczyciel kończąc  studia widzi, że poza edukacją zarobi dwa razy więcej niż w szkole, to ta ekonomia jest bez wątpienia czynnikiem decydującym o wyborze przez niego miejsca pracy i stąd mamy dzisiaj prawie 20 tys. nauczycielskich wakatów – zaznaczył.

Przypomniał, że w Sejmie znajduje się inicjatywa obywatelska ZNP „Godne płace i wysoki prestiż zawodu nauczyciela”, która zakłada powiązanie nauczycielskich wynagrodzeń ze średnią płacą w gospodarce, tak żeby nie zależały od decyzji polityków.

– Ona miał swoje kolejne czytanie 25 stycznia i od tego czasu na dobrą sprawę nic się nie wydarzyło. Owszem powołano specjalną podkomisję, ale w aspekcie formalnym nie rozpoczęto procedowania inicjatywy –żalił się prezes ZNP.

– Jesteśmy świadomi faktu, że pełne wdrożenie naszej  inicjatywy wymagałoby znaczącego wzrostu nakładów na oświatę, ale ten projekt jest tak napisany, że czas dochodzenia do optymalnych rozwiązań dla nauczycieli jest również rozłożony na kilka lat i wydaje się że nic nie stoi na przeszkodzie żebyśmy się za ową inicjatywę w Sejmie wzięli – ocenił. – My jesteśmy gotowi do rozmów i chcielibyśmy żeby sejmowa komisja edukacji wraz z partnerami społecznymi jak najszybciej przedstawiła odpowiedni projekt ustawy, bo wiemy, że ten nasz był pisany w innych okolicznościach i wymaga pewnej korekty, poprawy czy uzupełnienia o obecny stan formalno-prawny – wyjaśnił.

Urszula Woźniak, wiceprezes ZG ZNP mówiła o  obecnym stanie prac 5 grup roboczych powołanych w ramach powstałego w MEN na wniosek ZNP Zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli. – Założenie było takie, że te grupy robocze wypracują rekomendacje, konkretne rozwiązania służące poprawie warunków pracy i wynagrodzeń nauczycieli. Prace grup roboczych rozpoczęły się w wakacje, my przekazaliśmy ogromny materiał z naszymi postulatami i konkretnymi propozycjami rozwiązań, ale spotkania zostały przerwane przez powódź – tłumaczyła.

Dopiero teraz – jak podała – rozmowy zostaną wznowione: w najbliższy piątek spotka się grupa ds. rozwiązań emerytalnych.

– Przypominam, że jednym z punktów naszego porozumienia z partiami, które tworzą obecnie koalicję rządową była odbudowa prestiżu zawodu nauczyciela. – Tymczasem w tym roku najpierw słyszeliśmy że dostaniemy 30 proc. podwyżki, a potem, że dostaliśmy 30 proc. podwyżki – wskazała. – I faktycznie dostaliśmy, ale mało kto zdaje sobie sprawę, że jeżeli nie stworzy się odpowiedniego systemu wynagradzania nauczycieli, to będziemy tylko wciąż łatać dziury i nigdy nauczyciele nie będą zarabiać więcej niż minimalne wynagrodzenie za pracę.

– Jeśli minimalne wynagrodzenie za pracę rośnie szybciej i relatywnie więcej niż wynagrodzenia nauczycieli to trudno jest je dogonić – zaznaczyła. – Dlatego, żeby zrobić krok w stronę naszej inicjatywy obywatelskiej, która jest dla nas priorytetem; takim gestem, który może pokazać że to nowe systemowe wynagradzani nauczycieli jest możliwe byłby wzrost pensji nauczycieli w przyszłym roku o wskaźnik prognozowanego przez rząd wzrostu średnich wynagrodzeń w gospodarce narodowej – podkreśliła Urszula Woźniak.

– My proponowaliśmy 15 proc. podwyżki w 2025 roku, minister edukacji mówiła o 10 procentach, minister finansów daje 5. Ale proszę zwrócić uwagę, że prognozowany przez rząd wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wynosi 7 proc. – wskazała – Dlatego to 7 proc. to byłby mały kroczek w stronę naszej inicjatywy – oceniła. – Oczekujemy też szybkich rozwiązań w ramach grup roboczych – oświadczyła.

Konferencja zaczęła się jednak od życzeń dla nauczycieli z okazji Dnia Edukacji Narodowej

-To jest ważny dzień. Chcielibyśmy zacząć od najlepszych życzeń dla nauczycieli, nauczycielek, pracowników oświaty. Chcielibyśmy żeby ten dzień w wymiarze sympatycznej atmosfery, miłych, ciepłych słów trwał przez cały rok. Po to żebyśmy mieli świadomość jak niezwykłą rolę pełnią nauczyciele oraz pracownicy, którzy uczą, edukują, wychowują, opiekują się dziećmi, bo rzeczywiście jest to rola niezwykła – mówił prezes ZNP

– Ponieważ w szkole wszystko zaczyna się od dobrego nauczyciela chcemy pochwalić się, że mamy naprawdę bardzo dobrych nauczycieli i chcielibyśmy żeby ci dobrzy nauczyciele czuli także opiekę ze strony państwa, czuli satysfakcję z faktu, że są nauczycielami bo to im oddajemy pod opiekę co mamy najcenniejszego czyli nasze dzieci. A więc miejmy przekonanie, że naprawdę jesteśmy niezwykłą grupą zawodową, grupą która ma przeogromny wpływ na rozwój kraju, grupą która w dalszym ciągu mimo 30 proc. podwyżek w tym roku, ma prawo czuć się grupą niedocenianą, także w aspekcie materialnym. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich którzy tworzą polski system edukacji – podkreślił.

Urszula Woźniak zaznaczyła z kolei, że nauczyciele oczekują wsparcia, zaufania, zrozumienia, życzliwości i szacunku od społeczeństwa. –  8 lat wdrukowywania w głowy Polaków, że nauczyciele mało pracują więc mało zarabiają, 8 lat hejtu zrobiło swoje. Ta cała kampania na temat prezentów z okazji DEN jest tego wyrazem. Ja powiedziałam, czego oczekują nauczyciele. Nauczycielom życzę wszystkiego cudownego – podkreśliła

(GN)

Łączna liczba wyświetleń