23 marca, 2023

Rada OPZZ apeluje do rządu o 20 procent podwyżki dla pracowników budżetówki 23 MARCA 2023 Głos Nauczycielski

„Dalsze pogłębianie i tak napiętej już sytuacji w budżetówce spowoduje zubożenie pracowników sfery budżetowej oraz zmniejszenie ich motywacji do podnoszenia swoich kwalifikacji co skutkować będzie pogorszeniem jakości usług publicznych w Polsce” – czytamy m.in. w skierowanym do rządu apelu Rady OPZZ w sprawie podwyżek płac dla pracowników sektora finansów publicznych.

Rada Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych zwróciła się do rządu z żądaniem wypłaty w 2023 r. pracownikom sektora finansów publicznych wyższych wynagrodzeń, „które zapewnią im i ich rodzinom godny poziom płac i zrekompensują rosnące koszty utrzymania”

„Lutowe dane o inflacji, zgodnie z którymi w gospodarce odnotowano wzrost cen o 18,4 proc. r/r, powinny wzbudzić poważne zaniepokojenie rządu i skutkować pilną decyzją o podniesieniu płac w sektorze publicznym w 2023 r. o co najmniej 20 proc.” – wskazano.

„Niniejszy apel jest wyrazem niezadowolenia, rosnącej frustracji oraz rozczarowania różnych grup zawodowych dbających o zdrowie, wykształcenie, bezpieczeństwo, obsługę w urzędach państwowych i samorządowych oraz rozwój kulturalny społeczeństwa z decyzji rządu, który – przy sprzeciwie OPZZ – zdecydował, że średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w bieżącym roku wyniesie tylko 7,8 proc. przy prognozowanej inflacji w wysokości 9,8 proc. Taki scenariusz jest nieakceptowalny, ponieważ inflacja w 2023 r. będzie znacznie wyższa niż przewiduje rząd. Potwierdził to niedawno Narodowy Bank Polski, prognozując średnioroczną inflację w 2023 r. na poziomie 11,9 proc. Jeśli rząd nie zmieni swoje decyzji, wynagrodzenia pracowników sektora finansów publicznych po raz kolejny realnie zmniejszą się. Nie ma na to naszej zgody!” – podkreślono.

Rada OPZZ zwróciła uwagę, że z jednej strony rząd chwali się stabilną kondycją finansów publicznych, w tym wysokimi wpływami z podatków, a z drugiej świadomie ogranicza wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej.

„Przypominamy, że rząd założył w budżecie na rok 2022 wzrost funduszu płac w państwowej sferze budżetowej o 4,4 proc., zamrażając równocześnie wskaźnik wzrostu wynagrodzeń (100,0 proc.). Dziś już wiemy, że deficyt budżetu państwa w 2022 r. wyniósł 12,4 mld złotych wobec 30 mld założonych w ustawie budżetowej na rok 2022, a deficyt sektora finansów publicznych wyniósł około 3 proc. PKB. Patrząc na rządowe dane widać, że wniosek OPZZ, aby podnieść płace w sferze budżetowej w 2022 r. o 12 proc. był zasadny i możliwy do realizacji bez uszczerbku dla finansów publicznych. Uwzględniając roczną inflację w 2022 r. na poziomie 14,4 proc. oraz realny spadek wynagrodzeń w sferze budżetowej we wszystkich miesiącach 2022 r., Rada OPZZ oczekuje, że rząd zrekompensuje pracownikom stratę, którą ponieśli w 2022 r. i podniesie wynagrodzenia o 20 proc. w 2023 r.” – czytamy.

„Rada OPZZ apeluje do rządu, aby pilnie poprawił sytuację finansową pracowników sektora finansów publicznych nie tylko z uwagi na wysoką inflację, ale także dlatego, że obecny poziom wynagrodzeń w tym sektorze jest mało atrakcyjny dla pracowników poszukujących pracy, nieadekwatny do poziomu ich wykształcenia i zakresu obowiązków oraz niekonkurencyjny w porównaniu ze stawkami obowiązującymi w sektorze przedsiębiorstw, w którym płace nominalne w 2022 r. wzrosły o 13 proc. (realnie spadły o 1 proc.). W rezultacie utrwala się nierównowaga w wynagrodzeniach pracowników sektora publicznego i podmiotów spoza sfery finansów publicznych” – zaznaczono w piśmie.

Rada podkreśliła także, że „niskie wynagrodzenia pracowników sektora finansów publicznych prowadzą do ubóstwa oraz zmniejszają ich motywację do podnoszenia swoich kwalifikacji i zwiększania wydajności pracy. Szkodzą także społeczeństwu, ponieważ hamują procesy rozwojowe państwa, prowadzą do deficytów kadrowych i pogarszają jakość usług publicznych”.

(GN)

Łączna liczba wyświetleń